KOBIETA NA KRAŃCU ŚWIATA Niedziela, godz. 11:30, stacj" Martyna Wojciechowska on Instagram: "NAJBARDZIEJ RAJSKA STOLICA NA ŚWIECIE? KOBIETA NA KRAŃCU ŚWIATA Niedziela, godz. 11:30, stacja TVN i Player Panama.
Rak jelita grubego - zwróć uwagę na te objawy / pexels Opublikowano: 15:07 Dr Philippa Kaye o tym, że choruje na raka jelita, dowiedziała się w 2019 roku, gdy miała 39 lat. I chociaż nowotwór był już w drugim stadium, wygrała walkę z chorobą. Teraz swoją postawą chce uświadamiać innych, jak ważna jest obserwacja własnego ciała. „Dla własnego zdrowia warto pozbyć się uprzedzeń” – mówi dr Kaye. Wyrób w sobie nawyk!Jakie objawy daje rak jelita?Rak jelita grubego – statystyki Wyrób w sobie nawyk! Dr Philippa Kaye jest brytyjską lekarką, która swoją walkę z rakiem jelita opisała w książce „Doctors get cancer too” (z ang.”Lekarze też chorują na raka”). Specjalistka niedawno wystąpiła też w programie „This Morning” w stacji ITV, opowiadając o swoim leczeniu w 2019 roku i namawiając przy okazji wszystkich do wyrobienia w sobie jednego nawyku, który może uratować życie. Lekarka przypomniała też, że sami jesteśmy pierwszymi ekspertami, którzy odkryją niepokojące objawy. Dr Philippa Kaye / screen The Sun Dr Philippa Kaye / screen The Sun Mowa o spojrzeniu na papier toaletowy i muszlę klozetową zaraz po tym, jak załatwimy swoje fizjologiczne potrzeby. Lekarka wyjaśniła, że to, czego najczęściej nie chcemy oglądać, może opowiedzieć o stanie naszego zdrowia. Jak dodała – w przypadku raka jelita grubego o szansach na całkowite wyleczenie decyduje czas. Lekarka wytłumaczyła, że rokowanie jest uzależnione od czasu wykrycia choroby. Właśnie dlatego szczególnie tego rodzaju nowotwory powinny być wykrywane jak najwcześniej. Jeśli zdiagnozowano raka jelita w pierwszym stadium, istnieje 90-95 proc. szans na całkowite wyleczenie. Jakie objawy daje rak jelita? Jak wyjaśniła dr Philippa Kaye, do najczęstszych objawów nowotworu jelita należą: zmiany wypróżnień, w tym biegunka, zaparcia lub uczucie niepełnego opróżnienia po wizycie w toalecie, zmiana wyglądu lub konsystencji wypróżnień, np. cienkie stolce, krew w stolcu, ból brzucha, wzdęcia lub skurcze, ból odbytu, guzek w odbycie lub na odbytnicy, utrata wagi bez przyczyny, niewyjaśnione zmęczenie, osłabienie, anemia (blada cera, osłabienie i duszności), krew w moczu lub częste oddawanie moczu, zmiana koloru moczu w nocy – ciemna, rdzawa lub brązowa. Wiele z nich jako pierwszy zauważy sam pacjent. Lekarka podkreśla więc zasadność jednej prostej czynności – wzrokowej kontroli papieru toaletowego, jak i stolca po wizycie w toalecie. Rak jelita grubego – statystyki Rak jelita grubego to ciężka, często śmiertelna choroba. Według prognoz, w 2025 roku na ten rodzaj nowotworu zachoruje ok. 9 tys. kobiet i 15 tys. mężczyzn. Trzeba więc jasno powiedzieć – nie jest to tylko choroba mężczyzn. Z badań przeprowadzonych przez Eurocare-5 wynika, że Polska zajmuje trzecie miejsce… od końca w skuteczności leczenia raka jelita grubego mierzonej tzw. przeżyciami 5-letnimi. Leczymy gorzej niż Turcja, Czechy, Łotwa, Litwa i Estonia. Dlaczego tak jest? W Polsce rak jelita grubego rozpoznaje się najczęściej dopiero w późnym stadium rozwoju, kiedy dochodzi do przerzutów. To skutek niskiej zgłaszalności na badania przesiewowe. Źródło: Zobacz także Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem. Magdalena Bury Z wykształcenia - dziennikarka, pedagożka i ekspertka ds. żywienia. Zobacz profil Podoba Ci się ten artykuł? Powiązane tematy: Polecamy
Get Karolina Wojciechowska's email address (k*****@paypal.com) and phone number at RocketReach. Get 5 free searches. Rocketreach finds email, phone & social media for 450M+ professionals.
Ma zespół Ehlersa-Danlosa. Sara Geurts poznała diagnozę w wieku 10 latMartyna Wojciechowska opublikowała zdjęcia Sary Geurts, która cierpi na zespół EDS. Jej skóra postarzała się już, gdy była małą dziewczynką. Wiele lat zajęło jej, by wreszcie to zaakceptować. Polska podróżniczka jest pełna podziwu dla Sary i podkreśla, że piękno jest w każdej z nas.
26K likes, 347 comments - Martyna Wojciechowska " ️WAŻNE ️ Dzisiaj Fundacja UNAWEZA opublikowała na stronie www.mlodeglowy.pl raport Miniony rok był wyjątkowo trudny dla Martyny Wojciechowskiej. W listopadzie gwiazda wydała specjalne oświadczenie, w którym wyznała, że jest osłabiona i zmaga się z chorobą. Od tamtej chwili media rozpoczęły spekulacje dotyczące stanu jej zdrowia. Jeden z tabloidów poinformował nawet, że dziennikarka choruje na malarię. Ta plotka szybko została jednak Martyna Wojciechowska jest zakochana! Oto jej nowy partnerChoroba Martyny spowodowała, że ta musiała na jakiś czas odłożyć zawodowe obowiązki na bok. To jednak nie przekreśliło jej szansy na zdobycie uznania widzów. Wręcz przeciwnie. Wczoraj dziennikarka została nagrodzona Telekamerą w kategorii Osobowość dzisiaj czuje się gwiazda? W rozmowie z Jastrząb Post zdradziła, czy udało jej się wrócić do zdrowia:Mam za sobą dość trudny czas. Może niektórzy słyszeli, ale miałam problemy ze zdrowiem. I nadal je mam, przyznaję. Sam fakt, że mam ciągle kontakt z widzami, mam od nich tyle słów wsparcia. Dostałam od nich mnóstwo maili, smsów, rysunków, listów, nawet od małych dzieciaków. I oni chcieliby, żeby program Kobieta na krańcu świata nadal był na antenie telewizji TVN i to mnie mobilizuje do pracy. I czy ja mam inne wyjście? Po protu czuję się coraz wyznała też, czy spekulacje mediów dotyczące jej choroby były dla niej bolesnym przeżyciem:Ja jestem taką osobą, która lubi ciszę, spokój i są pewne sfery, które są publiczne, a są takie, które są prywatne. Ta jest i powinna zostać prywatna. Nie udało mi się. To nie był dobry czas, choćby ze względu na to, że ciągle czytałam jakieś doniesienia na temat mojego stanu zdrowia, a to nie pomaga w zdrowieniu. Ale trzeba chyba po prostu robić swoje, skupić się na tym, żeby popatrzeć ile osób dało mi wsparcie i na tym się skupiłam i takim jestem typem. Niemożliwe nie istnieje i każdego dnia trzeba robić krok do przodu. Więc jestem tu i tak, wracam do pracy, wracam na kraniec świata bo chyba nie mogłabym inaczej, nie mogłabym zrobić tego moim widzom. Chyba chcielibyście, żeby program wrócił? Chyba tak. No to na to, że uwielbiana przez widzów dziennikarka wraca na ekrany telewizorów. Cieszycie się? Bo my bardzo!Zobacz: Wzruszające przemówienie Martyny Wojciechowskiej na TeleKamerach 2016 Dr n. med. Wiesława Wojciechowska - Alergolog, Pulmonolog - Szczecin, Szczecin, Poland. 117 likes. Gabinet lekarski - Specjalista w zakresie alergologii i pulmonologii - diagnostyka i leczenie #missyou zapytał(a) o 17:28 Na jaką chorobę chorowała Maddy w filmie ponad wszystko? 0 ocen | na tak 0% 0 0 Odpowiedz Odpowiedzi ażór odpowiedział(a) o 17:32 Choroba nastoletniej Macddy jest bardzo rzadka. Ma alergię na cały świat. Od siedemnastu lat jest uwięziona w domu. 5 0 #missyou odpowiedział(a) o 17:45: Dziękuję Ci bardzo pozdrawiam blocked [Pokaż odpowiedź] Uważasz, że ktoś się myli? lub 1/2Znajoma znow ma covida.Nigdy sie nie szczepila,bo zawsze byla ozdrowiencem.Nigdy mocno nie chorowala,srednie tygodniowe przeziebienie.Zadzwonila,ze chce zrobic oficjalny test zeby miec na wszelki wypadek potwierdzenie.Dowiedziala sie,ze juz nie robia takich. -A co jak jesienia. 15 Sep 2022 18:02:57 Jabłonowski Urząd Gminy przechodzi powolną, ale jednak – metamorfozę kadrową. W ostatnim czasie przyjęto do pracy trzy nowe osoby. Jedna z nich być może zostanie sekretarzem. Ponadto radykalna zmiana dotyczy zespołu radców ostatnich tygodniach jabłonowski urząd rozstrzygnął konkurs na stanowisko – naczelnika wydziału oświaty, sportu i spraw społecznych. Został nim Krzysztof Śliwiński, mieszkaniec Nowego Dworu Mazowieckiego. Z ogłoszenia o naborze można dowiedzieć się, że kandydat spełnił wszystkie wymagania formalne i posiada dobre przygotowanie merytoryczne. Ma również dodatkowe atuty jakimi są: wieloletnie doświadczenie kierownicze i managerskie w oświacie. W poniedziałek 20 kwietnia rozstrzygnięto z kolei konkurs na stanowisko inspektora do spraw społecznych. Została nim Beata Wojciechowska, mieszkanka Chotomowa.„Pani z geodezji”Na stanowisku zastępcy kierownika w Referacie Geodezji i Gospodarki Nieruchomościami pracę rozpoczęła Joanna Gwadera. Została przyjęta nie w drodze konkursu, a za sprawą przeniesienia. Wcześniej była kierownikiem Referatu Gospodarki Gruntami i Planowania Przestrzennego w Urzędzie Gminy i Miasta Serock. Sylwester Sokolnicki burmistrz Serocka, który do niedawna był jej szefem, przyznaje, że z żalem przyjął decyzję o jej odejściu. – Była dobrym, zaangażowanym pracownikiem i przede wszystkim bardzo kompetentnym. Oczywiście namawiałem panią kierownik żeby została u nas. Przesądziły jednak inne racje. To dla niej awans finansowy i tego można pogratulować – mówi. Można oczywiście zastanawiać się jaki „awans finansowy”, skoro w Serocku Joanna Gwadera była kierownikiem, a tutaj tylko zastępcą. Wiemy jednak z dwóch bardzo wiarygodnych źródeł, które nie chcą się ujawniać, że docelowo w urzędzie gm. Jabłonna ma ona zostać sekretarzem. „Całe szczęście”?W ubiegłym roku Urząd Gminy był obsługiwany przez radców prawnych: Alicję Gawrońską, Macieja Dejaka, Mariusza Kędzielskiego i Renatę Karwowską – Renaud. Nastąpiły w tym zakresie duże zmiany. – Obecnie zakończono już współpracę z radcą prawnym Mariuszem Kędzielskim, pozostałych dwóch radców prawnych złożyło prośby o rozwiązanie stosunku pracy (Dejak, Karwowska – Renaud). Urząd Gminy Jabłonna obsługuje obecnie Kancelaria Radcy Prawnego Sławomira Markowskiego – informuje rzecznik gminy Jabłonna Michał Smoliński.„Kraina mlekiem i miodem płynąca”Zmiany osobowe to jednak w tej kwestii nie wszystko. – To kraina mlekiem i miodem płynąca. Zdaniem pana wójta dyżury prawników dwa razy w tygodniu zupełnie wystarczą – informuje z właściwym dla siebie sarkazmem przewodniczący Rady Gminy Jabłonna Witold Modzelewski. Jak donosi prawnicy będą dyżurować teraz tylko dwa razy w tygodniu, a nie jak miało to miejsce wcześniej, czyli codziennie od poniedziałku do piątku. – Płacimy 93 tys. za określoną pracę, którą kancelaria ma wykonać. Prawnik będzie w czasie dyżurów. Będzie również bywał na sesjach. Resztę wykona u siebie w kancelarii – mówi europejskieDwa tygodnie temu pracę w Urzędzie gminy zakończyła Magdalena Radzikowska – inspektor do spraw pozyskiwania funduszy europejskich. Obecnie ogłoszono nabór na to stanowisko, tym razem zmieniono jednak nieco jego nazwę – inspektor do spraw pozyskiwania środków zewnętrznych. Oferty kandydatów będą przyjmowane do 6 wójt Jarosław Chodorski deklarował w kampanii wyborczej, że nie zamierza robić rewolucji kadrowej, sprawy potoczyły się inaczej. Kluczowi pracownicy zaczęli z własnej woli opuszczać szeregi Urzędu Gminy. Można jednak powiedzieć, że ku zadowoleniu wielu mieszkańców. O tym, czy „życie pisze najlepsze scenariusze” dowiemy się dopiero analizując efekty ich pracy. NARESZCIE! Cieszę się, że Polska wraca na drogę demokracji i praworządności, wierzę, że nastąpi czas zmian, naprawdę dobrych zmian. To dopiero pierwszy Martyna Wojciechowska o swojej chorobie: "Nie sądziłam, że mogę być tak słaba". Na co choruje? Od kilku dni wiemy, że Martyna Wojciechowska ciężko choruje. Dziennikarka i podróżniczka schudła 20 kilogramów. Przyznała, że czuje się źle i jest po opieką najlepszych specjalistów, również z zagranicy. Wojciechowska zamieściła na swoim profilu na Facebooku oświadczenie, w którym poinformowała fanów o stanie swojego zdrowia. Martyna potwierdziła swoje słowa również w wywiadzie dla tabloidu. Martyna Wojciechowska o swojej chorobie Nie jest to pierwsza sytuacja w życiu prowadzącej program "Kobieta na krańcu świata", w której musi ona walczyć o swoje zdrowie i życie. Wojciechowska pokonała nowotwór, wyszła z ciężkich obrażeń po wypadku samochodowym, więc i teraz się nie poddaje i ma silną motywację, by walczyć o powrót do pełnej sprawności. Gdyby kilka miesięcy temu ktoś powiedział mi, że mogę być tak słaba, to nigdy bym nie uwierzyła, bo znam swój organizm i wiem, jak szybko potrafi się regenerować. Tym razem było inaczej. Na szczęście jestem pod opieką specjalistów, którym ufam, i wiem, że ostatecznie wszystko się ułoży. Przede mną jeszcze wiele tygodni leczenia, ale jestem dobrej myśli - zdradziła w wypowiedzi dla "Super Expressu". Tabloid, powołując się na swojego informatora, napisał, że dziennikarka walczy z malarią, którą przywiozła z jednej ze swoich podróży do Azji. Tego samego dnia Martyna Wojciechowska zdementowała te informacje - podkreśliła, że nie choruje na malarię i podziękowała za słowa wsparcia. Trzymamy kciuki za jej powrót do zdrowia! Zobacz też: Martyna Wojciechowska mimo choroby spełni swoje wielkie marzenie: "Mam sporo mniej sił niż zwykle..." Martyna Wojciechowska walczy z tajemniczą chorobą ONS Ma dużą motywację - jest nią córeczka Marysia AKPA
💖 Please Visit: https://www.facebook.com/Scathc/💖 Please Subscribe: https://www.youtube.com/channel/UCdQ7xzbUcgyIWx2e7CrUcAw?sub_confirmation=1 Martyna Wo
Dla niej niemożliwe nie istnieje. Pokonuje kolejne przeszkody, spełnia marzenia i stawia przed sobą kolejne wyzwania. Cechuje ją siła i odwaga. To, kim dziś jest zawdzięcza przede wszystkim swoim rodzicom. Zawsze mogła na nich liczyć. Ale ukształtowały ją także trudne doświadczenia. Martyna Wojciechowska zamieściła w sieci poruszający wpis. Martyna Wojciechowska szczerze o miłości. O czym już nie opowie? „Nauczyłam się nie wkraczać na zbyt intymne tematy” Martyna Wojciechowska o trudnych wspomnieniach z przeszłości Nie każdy zdawał sobie sprawę z tego, że podróżniczka ciężko chorowała. Martyna Wojciechowska opublikowała za pośrednictwem mediów społecznościowych osobisty wpis, w którym postanowiła opowiedzieć o trudnych wydarzeniach ze swojego życia. To rodzice zawsze byli obok niej. ,,Połowę dzieciństwa spędziłam w szpitalach, gdzieś od czwartej klasy szkoły podstawowej chorowałam, mam wrażenie, że non stop. Przeszłam ciężkie operacje ratujące życie, chemioterapię, po drodze miałam inne poważne schorzenia: mononukleozę, zapalenie opon mózgowych. No i kilka wypadków na motocyklach, niestety. Mogę śmiało powiedzieć, że dostarczyłam moim rodzicom wielu trosk. Ale chociaż bardzo wcześnie i ja, i oni przekonaliśmy się, jak kruche jest życie, nie ograniczyli mi wolności, możliwości doświadczania. Nie stali się nadopiekuńczy. Mamo, Tato, wiecie, że jesteście najlepsi na świecie? #DZIĘKUJĘ", napisała w poruszającym poście Martyna Wojciechowska. Połowę dzieciństwa spędziłam w szpitalach, gdzieś od czwartej klasy szkoły podstawowej chorowałam, mam wrażenie, że non stop. Przeszłam ciężkie operacje ratujące życie, chemioterapię, po drodze miałam inne poważne schorzenia: mononukleozę, zapalenie opon mózgowych. No i kilka wypadków na motocyklach, niestety. Mogę śmiało powiedzieć, że dostarczyłam moim rodzicom wielu trosk. Ale chociaż bardzo wcześnie i ja, i oni przekonaliśmy się, jak kruche jest życie, nie ograniczyli mi wolności, możliwości doświadczania. Nie stali się nadopiekuńczy. Mamo, Tato, wiecie, że jesteście najlepsi na świecie? #DZIĘKUJĘ! 📸 @martawojtal #thankyou #bestparentsever #love #martynawojciechowska #freedombymartyna Post udostępniony przez Martyna Wojciechowska (@ Kwi 19, 2020 o 4:03 PDT Obok wpisu Martyny Wojciechowskiej nie przeszli obojętnie jej fani. ,,Nie wiedziałam, że Pani była aż tak chora. Rodzicom gratuluję iż się nie poddali i walczyli aby Pani wyzdrowiała na pewno nie raz wylali morze łez, teraz są dumni że mają tak wspaniałą córkę", ,,Wojowniczka", ,,W czepku urodzona", ,,Co Pani nie zabiło, to wzmocniło ❤️", ,,Dlatego wyroslas na tak silną kobiete". Martyna Wojciechowska o relacji z rodzicami Martyna Wojciechowska wielokrotnie podkreślała, że miała cudowne dzieciństwo dzięki rodzicom. ,,Moi rodzice nie mają natury podróżników. Tata, owszem, lubił ryzyko i adrenalinę. To dzięki niemu zainteresowałam się motoryzacją. Prowadził warsztat samochodowy i zatrudniał w latach 70. 30 osób. Przyjeżdżali do niego kierowcy rajdowi i mnóstwo ludzi kultury i sztuki. Tata naprawiał samochody wielu znakomitym aktorom, artystom, na przykład Violetcie Villas, i którzy czekając, aż skończy, dużo ze mną rozmawiali. Siadywałam na kolanach profesora Bardiniego, który wciągał mnie w gry słowne. Moje dzieciństwo było bardzo barwne, ciągle się coś działo, dom zawsze był pełen ludzi. No i miałam przegląd niezwykle ciekawych osobowości – także dyplomatów i ludzi u władzy, którzy byli klientami taty. A moje zamiłowanie do gór wzięło się pewnie stąd, że przyjeżdżała do nas Wanda Rutkiewicz”, wspomina Martyna Wojciechowska w wywiadzie VIVY! W dzieciństwie często się buntowała. „Dostawałam pieniądze na lekcje angielskiego, ale nie chodziłam na nie i odkładałam na motorynkę. Nie wiem do dziś, czemu rodzice nie skonfiskowali mi tych pieniędzy. Chyba zrozumieli, że mam tak silną wewnętrzną motywację, że należy mi na to pozwolić. Gdyby postąpili inaczej, pewnie złamaliby charakter niesfornej córki i dziś byłabym kimś innym. A oni wsparli mnie po partnersku i wspierali nadal, nawet wtedy, gdy w liceum zaczęłam chodzić w mundurze amerykańskiej armii, kupowałam te ciuchy z demobilu. Chciałam podkreślać moją inność”, mówiła w wywiadzie VIVY! Rodzice dbali o to, by zawsze była wrażliwa na drugiego człowieka. Starali się, by spędzała dużo czasu z dziećmi i dorosłymi. „Jestem jedynaczką biologiczną, ale wychowywałam się z innymi dziećmi. Tata ma syna z pierwszego małżeństwa, a mama zaopiekowała się dwójką dzieci swojego brata, bo on i bratowa młodo umarli. Mam więc rodzeństwo i chwilami było to dla mnie dość trudne. Mama tak bardzo bała się mnie faworyzować, że kiedy dzieliła czekoladę, to ja dostawałam swój kawałek na końcu. A jednocześnie dawała mi poczucie absolutnej akceptacji i wyrozumiałości, czego nigdy nie nadużyłam. Nie przerzucała na mnie swoich lęków, raczej pytała, czy to jest niebezpieczne. Jeżeli mi czegoś zabroniła, to doskonale rozumiałam powody. Nigdy nie usłyszałam od niej: „Nie, bo nie”. Jestem jej za to ogromnie wdzięczna, bo dzięki niej mam skrzydła, chociaż mama nie wspina się, nie skacze ze spadochronem, woli być w domu niż podróżować. Ja mam inną naturę, choć – tak jak moi rodzice – muszę mieć miejsce, do którego wracam. W którym mam rozpakowane książki i gdzie mieszkam z moją córką” wspominała w wywiadzie. Fot. Instagram @
12K likes, 58 comments - Martyna Wojciechowska (@martyna.world) on Instagram: "DZIĘKUJĘ! PIERWSZE MIEJSCE W RANKINGU INFLUENCE POWER INDEX w dbałości o kwestie ekologii i k" Martyna Wojciechowska on Instagram: "DZIĘKUJĘ!
Wojciechów to spokojna, mała miejscowość w województwie lubelskim, leżąca nieco na południowy wschód od Nałęczowa. Wojciechów to popularny w regionie ośrodek kowalstwa, w zabytkowej Wieży Ariańskiej zorganizowano Muzeum Kowalstwa, a w jego pobliżu znajduje się Kuźnia. Każdego roku odbywają się tu Ogólnopolskie Warsztaty Kowalskie i Targi Sztuki Kowalskiej. Zabytki w Wojciechowie Atrakcje Wojciechowa Noclegi w Wojciechowie Mapa z zaznaczonymi atrakcjami Pytania i odpowiedzi Zabytki w Wojciechowie - Wieża Ariańska, Wojciechów 9 - zabytkowa wieża z lat 1520-30, reprezentująca styl gotycko-renesansowy, w wieży obecnie istnieje Muzeum Regionalne i Muzeum Kowalstwa Wojciechów - Kuźnia w Wojciechowie, Wojciechów 153 - stara rodzinna kuźnia Romana Czernieca, która jest nadal czynna, a przy tym udostępniona dla turystów - Kościół Św. Teodora - drewniana, barokowa świątynia z XVIII wieku, a dokładniej z 1725 roku Wojciechów - Dwór Grodzickiego - zabytkowy dworek z XIX wieku, w którym dziś mieści się Urząd Gminy - Park Zwierząt, Rozrywki i Edukacji w Wojciechowie - zoo, w którym zobaczyć można ciekawe gatunki zwierząt z całego świata Wojciechów wieża Ariańska Atrakcje Wojciechowa Noclegi w Wojciechowie Wojciechów - mapa z zaznaczonymi atrakcjami Częste pytania i odpowiedzi dotyczące Wojciechowa 22 listopad 2016 03 luty 2020 Jeżeli przydał Ci się nasz opis, to podziel się nim z Twoimi znajomymi. Może zainspirujesz ich do ruszenia w Polskę. Cześć! Nazywam się Anna Piernikarczyk. Od 2005 roku z rodziną łazikujemy i poznajemy naszą piękną Polskę. Ze wspólnych wojaży przywozimy masę cudnych wspomnień i doświadczeń, którymi chętnie się z Wami dzielę. Dziś to już coś więcej, niż tylko pasja, naszą misją jest obalać mit "Cudze chwalicie, swego nie znacie"! Zapisz się do newslettera! Zostaw swój email, a będziesz otrzymywać informacje o ciekawych miejscach w Polsce. Nikomu nie dajemy Twojego maila! Zapisując się do newslettera oświadczasz, że zgadzasz się na przetwarzanie danych osobowych w celu otrzymywania maili z naszego portalu i z postanowieniami regulaminu i polityką prywatności Jeżeli chcesz wypisać się z newslettera kliknij w ten link
Prezentowana ksiazka poswiecona jest rowniez biografice i biografistyce w naukach humanistycznych. Zawiera zaktualizowany opis gatunkow biograficznych, rozwazania na temat wykorzystywania metod psychologicznych w badaniach literaturoznawczych oraz kwestie statusu badan biograficznych w kontekscie tez narratywistycznej filozofii historii. W sobotę nad ranem dotarła do nas bardzo smutna informacja. W jednym z toruńskich szpitali zmarła Nina Busk, gwiazda Sanatorium Miłości Tajemnice Twierdzy Toruń i innych miejsc w mieście Uczestniczka 1. edycji "Sanatorium miłości", a także gwiazda pierwszej edycji programu "The Voice Senior" oraz serialu "Uzdrowisko" od kilku miesięcy zmagała się z ciężką chorobą. Nie była jednak sama, bo do samego końca czuwała przy niej ukochana córka Julita i wierni Ogromnie smutna wiadomość. Odeszła od nas Nina Busk, uczestniczka 1. edycji Sanatorium Miłości. Zapamiętamy na zawsze jej płomienne serce, radość, energię i pasję do życia, którymi dzieliła się z innymi. Rodzinie Niny składamy szczere wyrazy współczucia - czytamy na oficjalnym profilu programu na Busk dała się poznać szerszej publiczności w pierwszej edycji programu, z miejsca podbijając serca widzów swoim ognistym temperamentem i pogodą ducha. Kuracjuszka zarażała wręcz entuzjazmem i chętnie brała udział we wszystkich zaplanowanych dla seniorów zajęciach. Otwarcie też mówiła o tematach związanych z seksem. TVP dostrzegła w Ninie medialny potencjał i kontynuowała z nią współpracę także po zakończeniu turnusu. Gwieździe "Sanatorium miłości" zaproponowano udział w "The Voice Senior", gdzie zagrzewała seniorów do występów przed kamerą i wokalnych popisów. Celebrytka wystąpiła też w serialu "Uzdrowisko".Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera SEO Keyword summary for www.medonet.pl/leki-od-a-do-z,wszywka-alkoholowa---sposob-uzycia--przeciwwskazania--ostrzezenia--dzialania-niepozadane,artykul,84765918.html

Mona Lisa, bohaterka zapewne najsłynniejszego obrazu w historii sztuki, została właśnie kolejny raz zdiagnozowana. Mandeep R. Mehra z Heart & Vascular Center przy Brigham and Women’s Hospital oraz Hilary R. Campbell z University of California w Santa Barbara w liście do redakcji czasopisma „Mayo Clinic Proceedings” przekonują, że poprzednie domysły na temat tego, na co cierpiała bohaterka obrazu Leonarda da Vinci, były błędne. Ich zdaniem, to, co uwieczniono na portrecie Lisy Gherardini, wskazuje na niedoczynność tarczycy, a także… Źródło: Na co chorowała Mona Lisa? Jest nowa hipoteza

1K views, 4 likes, 2 loves, 3 comments, 0 shares, Facebook Watch Videos from Słodki Live: Czy w drogich markach na pewno będziemy wyglądali dobrze? A może chodzi o co innego? O tym w rozmowie z Olgą
Alicja Walczak z "Big Brothera" nie miała łatwego życia. Tragiczny wypadek, choroba nowotworowa... Wiedzieliście o tym? Alicja Walczak wzięła udział w pierwszej polskiej edycji programu "Big Brother". Z dnia na dzień stała się gwiazdą, tak jak jej koledzy z show. Jednak popularność nie do końca była tym, o czym marzyła piękna szatynka. Alicja Walczak nigdy nie ukrywała bowiem, że na pierwszym miejscu stawia Boga. 50-letnia dziś celebrytka twierdzi, że to właśnie on pomógł jej przejść przez najcięższe momenty w jej życiu. A tych nie brakowało... Alicja Walczak z "Big Brothera" walczyła o życie Alicja Walczak w przeszłości doświadczyła wiele bólu i cierpienia. Jednym z takich tragicznych momentów w jej życiu był wypadek samochodowy, w wyniku którego omal nie została kaleką. - Miałam ciężki wypadek samochodowy, zderzenie czołowe, które dzięki Bogu przeżyłam. Doznałam poważnego urazu kręgosłupa, w związku z czym cały czas muszę być rehabilitowana - zdradziła w jednym z wywiadów. Chwilę później życie znowu przygotowało dla niej ciężką próbę. U Alicji Walczak wykryto bowiem nowotwór. Taki sam, na który zmarł jej ojciec. Choć lekarze nie dawali jej wielkich szans na przeżycie, celebrytce udało się pokonać raka. Alicja Walczak twierdzi, że guzki cofnęły się dzięki boskiej interwencji. W czasie choroby gwiazda jeszcze bardziej umocniła swoją wiarę. Przypomnijmy, że w programie "Big Brother" co wieczór klękała przed swoim łóżkiem, aby odmówić pacierz. Niektórzy uczestnicy zarzucali jej, że robi to na pokaz. Jednak ona nie zważała na ich uszczypliwe komentarze. Pamiętacie pierwszą edycję "Big Brothera"? East News Alicja Walczak nic się nie zmieniła przez te wszystkie lata! East News Zobacz także: Stolarz, raper, detektyw, mistrz boksu... Zobaczcie, kim są uczestnicy "Big Brothera"
- W konsekwencji mojej ignorancji stanęłam na krawędzi życia i śmierci — wspominała. Stan gwiazdy się pogorszył. Nadciśnienie, z którym wcześniej się zmagała, doprowadziło do niewydolności nerek. Pracowały one jedynie w 20 proc. możliwości. Przeżycie mógł zagwarantować przeszczep, na który szansa była znikoma.

Melania Trump jest ozdrowieńcem. Nadal wraca jednak do pełni sił. Artykuł Melania Trump niedawno chorowała na COVID-19. Wczoraj nie pojawiła się obok Donalda. Jej rzeczniczka zdradziła powód pochodzi z serwisu Autor artykułu: Mateusz Łysiak

1.1M views, 5.7K likes, 1.3K loves, 383 comments, 16K shares, Facebook Watch Videos from WIDEO natemat.pl: Na Dzień Kobiet coś, co powinna zobaczyć każda kobieta. I przede wszystkim każdy mężczyzna.
Martyna Wojciechowska to barwna postać telewizyjna. Od lat jest dziennikarką, prezenterką telewizyjną, podróżniczką i pisarką. Jej Instagram wypełniony jest pięknymi zdjęciami z podróży, kulisami z kręcenia programu "Kobieta na krańcu świata" oraz chwilami z życia prywatnego. Na instagramowym profilu Martyny nie można się nudzić. Zobacz, jakimi nowymi zdjęciami zachwyca Wojciechowska jest polską podróżniczką, dziennikarką i prezenterką telewizyjną. Prowadziła wiele programów telewizyjnych oraz współpracowała z kilkoma miesięcznikami i magazynami. Brała udział w rajdach samochodowych. Prowadzi program podróżniczy "Kobieta na krańcu świata", w którym wraz z ekipą podróżuje po całym świecie i przedstawia historie niezwykłych kobiet. Jest honorową ambasadorką WWF Polska. Martyna Wojciechowska na swoim Instagramie pokazuje zdjęcia z różnych podróży, urywki życia prywatnego i zawodowego. Instagram Martyny Wojciechowskiej. Najnowsze zdjęciaMIĘDZYNARODOWY DZIEŃ PRZYJAŹNI!🧡Przyjaciel to ktoś, kto zawsze jest obok, wspiera i kibicuje. Cieszy się naszym szczęściem, ale też pomaga bezinteresownie pokonywać trudne momenty w życiu. Dodaje skrzydeł i pomaga latać wysoko. Dlaczego to dla nas tak ważny dzień?A to dlatego, że Fundacja UNAWEZA otacza się gronem dobrych, wspaniałych i wrażliwych osób, które każdego dnia wspierają nasze działania oraz jednocześnie pomagają Podopiecznym! Głęboko wierzymy w to, że RAZEM MOŻEMY WIĘCEJ!Chcesz dołączyć do rodziny Fundacji UNAWEZA? Wejdź na stronę i zostań naszym PRZYJACIELEM!To takie proste!Wszystkim tym, którzy są z nami przesyłamy wirtualne uściski!Pięknego dnia dla Was!🧡#unawezafoundation #martynawojciechowska #dajemykobietomskrzydla #razemmozemywiecejHIMALAJE DLA KOBIET!I KARAKORUM dumna z tego, jakie osiągnięcia mają ostatnio kobiety w Himalajach i co dzieje się w aktualnym sezonie wspinaczkowym to totalne szaleństwo i wspaniałe SUKCESY KOBIET W GÓRACH WYSOKICH, świecie przecież wciąż tak bardzo zdominowanym przez dni na K2 ( m.) to nowa karta w historii kobiecego to druga, po Mount Evereście, najwyższa góra na świecie, najwyższy szczyt w Karakorum uznawany jednocześnie za jeden z najbardzej tam blisko 90 osób. Do stycznia ubiegłego roku K2 był jedynym niezdobytym ośmiotysięcznikiem zimą. (Czego dokonali w końcu w pięknym stylu Nepalczycy).To góra, która uczy bardziej cieszą niesamowite osiągnięcia kobiet w przeciągu zaledwie kilku dni. MONIKA WITKOWSKA w wieku 56 lat (co sama podkreśla) weszła na K2 ( M.) jako druga Polka w historii (22. lipca).Upłynęło AŻ 36 LAT od momentu, kiedy na jego szczycie stanęła pierwsza Polka, Wanda Rutkiewicz. (Było to też pierwsze kobiece wejście w historii).Wczoraj (28. lipca) na wierzchołek K2 dotarła niesamowita DOROTA RASIŃSKA-SAMOĆKO, której jestem wielką fanką! TYLKO W TYM SEZONIE ZDOBYŁA 7 OŚMIOTYSIĘCZNIKÓW I MA APETYT NA WIĘCEJ!Wczoraj na szczycie zameldowała się też 21-letnia Brytyjka ADRIANA choć nie jestem zwolenniczką ogłaszania „jeszcze bardziej rekordowych rekordów” to jest ona najmłodszą kobietą na K2 w W tym wieku ma już na swoim koncie aż 10 ośmiotysięczników😳(Cała Korona Himalajów i Karakorum liczy ich 14).Historia została również zapisana na drugim biegunie Białorusinka LILIYA IANOVSKAIA jest najstarszą kobietą, która tego tym sezonie na szczycie K2 stanęły również WASFIA NAZREEN jako pierwsza kobieta z Bangldeszu (to także pierwsza jedyna osoba z Bangladeszu, która zdobyła Koronę Ziemi, czyli najwyższe góry na wszystkich kontynentach) oraz SAMINA BAIG, czyli pierwsza kobieta z Pakistanu. Niesamowite wieści!Siła kobiet i marzeń♥️BRAWO👏👏👏M.#inspiration #woman #climbing #determinationSEX OR NO SEX?ANJA RUBIK to topmodelka o światowej sławie i aktywistka na rzecz rzetelnej EDUKACJI SEKSUALNEJ W baaardzo znana, temat ważny (nawet bardzo!), więc spodziewałam się superoglądalności tego odcinka na kanale #DALEJ na wielu Waszych entuzjastycznych komentarzy, że „świetna i potrzebna rozmowa, szczególnie w kontekście braku edukacji seksualnej w szkołach” to ALGORYTMY OBCINAJĄ ZASIĘGI I OGLĄDALNOŚĆ JEST DUŻO NIŻSZA NIŻ MOGŁABY EDUKACJA SEKSUALNA jest na cenzurowanym, także na zapewnień, że tak nie mamy uczyć nasze dzieci NORMALNEJ ROZMOWY O CIELE, O EMOCJACH, STAWIANIU GRANIC, O SEKSUALNOŚCI skoro sami zachowujemy się jakby to było złe i wstydliwe?@youtube serio?!😳Co można zrobić?Udostępniać, polecać innym ten swoje, pomimo algorytmów!POMOŻECIE?Link na instastory!M.#dalejmartynawojciechowska #martynawojciechowska #anjarubik #edukacjaseksualnaPRACA ZESPOŁOWA!😻😻Ale z takimi pomocnikami, powrót do obowiązków służbowych to sama przyjemność, prawda?Teraz możemy się dzielić pracą, bo ja działam sobie na moim laptopie LG gram, a moi asystenci oceniają efekty tych działań na swoim przenośnym ekranie 16" LG gram + view. A tak serio, jeśli ktoś z Was akurat rozgląda się za nowym laptopem, to sprawdźcie wakacyjne promocje, jakie przygotowało zakupie laptopa z serii gram PRZENOŚNY EKRAN JEST W PREZENCIE!Nadaje się nawet do pracy w terenie, bo jest matowy. Dla mnie to ważne, bo często pracuję poza domem, także w wiadomo, że nie samą pracą człowiek żyje, więc można taki ekran i do rozrywki wykorzystać:Można połączyć go z laptopem i stworzyć jeden, szeroki ekran podwójny. Można na jednym ekranie pisać, a na drugim przeglądać zdjęcia (również w pionie). Można go nawet podłączyć do telefonu, żeby wygodniej oglądać film w podróży, pod namiotem, albo w samolocie! Właściwie to ogranicza Cię tylko własna wyobraźnia. A na instastory wrzucam link, znajdziecie tam więcej promocja trwa do 15 sierpnia! powstał przy współpracy z marką @lgpolska#martynawojciechowska #pracawplenerze #laptop #LG #LGgram #LGLifesGood #współpraca #lgpolska #ambasadorkaNA DOBRY POCZĄTEK TYGODNIA!Wspinaczka, ferraty i DOLOMITY to jednak mój żywioł, szczególnie, że w najlepszym możliwym towarzystwie! „Góry mają w sobie coś magicznego, człowiek nie zje, nie dośpi, pachnie coraz gorzej, ale nie chce przestać się wspinać. W górach liczy się tylko tu i teraz (…)Kiedy na początku wspinaczki człowiek stoi przed szczytem i patrzy na potężną górę, czuje się przytłoczony. Kiedy patrzy na tę samą górę już po zejściu - jest dumny i ma wrażenie, że może osiągnąć wszystko...”Tyle lat minęło, a te słowa wciąż są dla mnie skąd jest ten cytat? Szybka akcja - wybiorę jedną osobę z komentarzy, która odpowie na to pytanie i prześlę mały prezent z osobistą powinny przecież miło zaczynać tydzień, prawda?😜M.#martynawojciechowska #climbing #hiking #dolomites #dolomiti #jackwolfskin #wspolpraca #outdoor #athomeoutdoorDZIEŃ WŁÓCZYKIJA!Wzięłyśmy sobie to do serca i tym razem postanowiłyśmy powłóczyć się po Dolomitach rowerem. Niestety ledwo nadążałam za moją przyjaciółką Alinką…Jak zwykle!Zastanawiałam się jaka jest tajemnica jej sukcesu i skąd ma tyle już wiem!ODPOWIEDŹ NA INSTASTORY!Alinka po prostu uprawia prawdziwe włoskie DOLCE VITA i każde schronisko po drodze to dla niej okazja do uzupełniania płynów i spożywania węglowodanów. A ja z moim higienicznym trybem życia, chodzeniem spać przed 22:00, unikaniem napojów wyskokowych, glutenu i laktozy… wspinam się i jeżdżę na rowerze muszę to przemyśleć🤪M.#dolomiti #dolomites #goodtimeBIEGACZKA W SANDAŁACHJest 29 kwietnia 2017 roku, w mieście Puebla w Meksyku rozgrywa się trudny ultrabieg Cerro w nim 500 zawodników z 12 krajów. Pierwsza do mety dobiega drobna, niepozorna dziewczyna z wynikiem 7 godzin i 30 minut. Pokonała 50 kilometrową trasę przed wszystkimi! To 22-letnia wówczas MARIA LORENA RAMIREZ, pochodząca z grupy etnicznej Tarahumara, którzy sami siebie nazywają Ramamuri, czyli „ci, którzy szybko biegają; ludzie o lekkich nogach”.Wygrała ultramaraton biegnąc w zwykłej koszulce, SPÓDNICY I W DOMOWEJ ROBOTY SANDAŁACH Z OPON SAMOCHODOWYCH!Pokochał ją cały Meksyk!Dzisiaj ma 27 lat i wciąż odnosi sukcesy. Ma na swoim koncie też okładkę meksykańskiego miesięcznika zapytana w wywiadzie, czy przekona się do butów sportowych odpowiedziała, że chyba nie, bo ludzie, którzy je zakładają zawsze dobiegają za nią😂Wciąż biega w swoim tradycyjnym stroju. Chce w ten sposób podkreślić przywiązanie do Ramamuri i zwrócić oczy świata, na niełatwe życie, z którym muszą się mierzyć każdego dnia. Lorena praktycznie całe swoje życie zajmuje się wypasaniem kóz i też najczęściej wyglądały jej treningi. O Lorenie powstał nawet krótki dokument na Netflixie. „LORENA, BIEGACZKA W SANDAŁACH” - polecam obejrzeć i poznać bliżej historię tej niesamowitej dziewczyny. Szacun🙏🏻Wrzucam Wam link na Rena Effendi | Vogue México#shero #inspiration #superwoman #amazingstory #marialorenaramirez15 LAT MINĘŁO!Bo dokładnie tyle minęło od kiedy byłam sama, bez mojej kochanej Marysi na wakacjach!Serio!Albo Mania była w moim brzuchu albo nosiłam Ją w nosidełku, a kiedy miała 3 lata dostała własny kask, linę, specjalne buty i wspinałyśmy się we dwie. Razem. Zawsze. Bywałyśmy w górach, nad morzem, pod wodą, w powietrzu, na każdym krańcu świata. Bywałam na wyjazdach służbowo, na planie programu (zwykle to były tygodniowe wyjazdy), byłam na wyprawie, ale WAKACJE to przecież coś innego!Zapewne każdy rodzic wie co to znaczy i jaka jest różnica pomiędzy wyjazdem z dzieckiem i wakacjami bez dziecka, prawda?🤪W tym roku Marysia odpuściła naszą tradycyjną wspinaczkę w Dolomitach, więc jestem tu z moją #TheBestFriend Alinką. Ostatni raz taki czas na wspinaczkę w duecie miałyśmy właśnie… ponad 15 lat ściskam Was mocno z mojego drugiego domu!WŁOSKIE tu zamieszkam na i Alinka #dreamteam na szlaku! Szybko muszę wracać do domu, bo ktoś niezwykły mnie odwiedzi!#StayTunedTo będzie wielka niespodzianka😜#dolomiti #dolomites #secondhome #lovethisplace #climbing #hiking #outdoors #athomeoutdoorsRozmowa z dr JAKUBEM SIECZKO na kanale #DALEJ na YouTube zrobiła na Was duże wrażenie, dziękuję za wszystkie komentarze🙏🏻„Przed przyjęciem do pracy w pogotowiu powinni robić kursy milczenia: Dzisiaj nauczymy się milczeć z godnością i ze współczuciem, z niezachwianą pewnością rozpoznania, ale i wspierająco. Powinien być taki przedmiot na studiach, kolowia z już absolutnie każde zdanie, które można wypowiedzieć w takiej sytuacji… rekomenduję milczenie. (…)NIE MA TAKICH SŁÓW, KTÓRE BY SPRAWIŁY, ŻE KOGOŚ POCIESZĘ.”No bo jak powiedzieć komuś o tym, że jego rodzic, dziecko, żona, mąż, brat, po prostu najbliższa osoba… właśnie JAKUB SIECZKO, autor książki POGO, spędził na dyżurach w pogotowiu ratunkowym ponad 8 TYSIĘCY GODZIN, widział ponad 150 zawałów, 200 udarów. Wypisał „jak notariusz specjalizujący się w nieszczęściach około 300 kart zgonu.”Na tych kartach nierzadko były imiona służb medycznych każdego dnia stają na pierwszej linii w walce o czyjeś dnia w wielu przypadkach walczą też z chronicznym zmęczeniem i niewydolnością systemu. Ze swoimi emocjami zostają sami, bo pracownicy pogotowia ratunkowego nie mają żadnego wsparcia psychologicznego!Ta rozmowa zostanie ze mną na długo, wiem, że z Wami jeszcze nie mieliście jej okazji obejrzeć/wysłuchać, naprawdę polecam. Kuba, dziękuję bardzo, że zgodziłeś się zostać moim Wy zasubskrybujcie kanał DALEJ, żeby nie przegapić kolejnych można słuchać również w formie podcastu:👉Spotify👉Radio Public👉Apple Podcasts👉Pocketcast👉Castbox👉Deezer👉Podcast Addictt#martynawojciechowska #jakubsieczko #jakubsieczkopogo #podcastdalej #dalejmartynawojciechowskaKAWA ZDOBYTA!Radość to wielka!Wyspy Owcze to, najogólniej rzecz ujmując, nie jest raj dla miłośników kawy. Żeby napić się dobrego espresso trzeba wybrać się do jednej z zaledwie kilku rozrzuconych w dużej odległości na kilkunastu wyspach knajpek, które mają porządny ekspres weekend, plany dalszego zwiedzania Wysp Owczych, ale najpierw… marzyła mi się chociaż mogłoby się wydawać, że co jak co, ale kawiarnie w niedziele powinny być otwarte, bo ludzie najczęściej wtedy je odwiedzają, to jednak tu wszystko rządzi się swoimi prawami. Zamknięte na w końcu jedyne w mieście otwarte miejsce, weszłam cała szczęśliwa do restauracji i usłyszałam, że nie ma miejsc. „Żaden problem, ja tylko tak na szybko, małą kawę wypiję przy barze i uciekam” - staram się jak mogę przekonać Panią, ale ona patrzy na mnie zdziwiona i mówi powoli:„WE DON’T DO THAT!My tak nie robimy!”W końcu zmiękczam jej serce i udaje mi się zakupić wymarzoną kawę na wynos, filiżanki jednak wynieść nie mogę, papierowego kubka nie ma, więc dostaję kawę w kieliszku do koniaku…Wypijam ją na trawniku przed restauracją mierząc się wciąż zdziwionym wzrokiem zdobyta po lat powtarzam, że najważniejsza waluta, którą zawsze trzeba zabrać ze sobą w podróż na wszystkie krańce świata, to UŚMIECH. To właśnie on rozwiązuje najwiecej nierozwiązywalnych sytuacji!A jak już uśmiech spakowany, to zabieram też zawsze do plecaka kartę Visa Świat Intensive od z niej od kilku lat i mogę polecić. Ma korzystne kursy walut (są przeliczane po kursie Visa zbliżonym do kantorów internetowych) i nie ma żadnych opłat za kraje nie trzeba przelewać pieniędzy między kontami walutowymi, środki są ściągane z jednego konta, a karta automatycznie dokonuje sprawdzić, nie tylko w podróży😊 post powstał przy współpracy z @visapl i @mbankpl#doswiadczajwiecej #mbank #intensive #mbankintensive #więcejzvisa #doswiadczajzvisa #visaintensive #współpracaZOBACZ KONIECZNIE24 miejsca na wycieczkę z dzieckiem w Polsce [GALERIA] Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Szpital nie jest w stanie tego dla nas zrobić. A mnie nie stać na ten lek. Mogłabym go brać do końca życia, ale moje uposażenie majątkowe na to nie pozwala. Nawet jakbym wszystko sprzedała, to nie wiem, czy byłoby mnie stać przy dłuższym zażywaniu. Lek poszedł jednak do refundacji, czekamy na decyzję. Chciałabym po prostu
Poniedziałek, 19 grudnia 2011 (19:15) Niezwykła medyczna diagnoza po 150 latach od śmierci pacjentki. Antropolog z Uniwersytetu Pennsylvanii odkryła tajemnicę choroby wybitnej angielskiej poetki Elizabeth Barrett Browning, która w 1861 roku zmarła z niewyjaśnionych dotąd powodów. Jak pisze dziś czasopismo "Perspectives in Biology and Medicine" Browning cierpiała prawdopodobnie na hipokaliemiczne porażenie okresowe. W pierwszej połowie XIX wieku ta choroba nie była jeszcze znana. Dręczące Browning od 13. roku życia objawy, osłabienie mięśni, palpitacje serca, wyczerpanie czy wrażliwość na zimno i gorąco, próbowano do tej pory tłumaczyć w najróżniejszy sposób. Podejrzewano, że mogła cierpieć na anoreksję, polio, koklusz, gruźlicę, albo zapalenie mózgu. Doszukiwano się u niej nerwicy, albo nawet choroby psychicznej. Przypuszczano też, że objawy mogły być następstwem kontuzji po upadku z konia. Teraz wygląda na to, że Browning cierpiała na hipokaliemiczne porażenie okresowe (HKPP). To genetyczna choroba odkryta w Niemczech dopiero kilkanaście lat po jej śmierci, a w Anglii znana dopiero od 1901 roku. Charakterystyczne objawy - niedowaład i okresowy paraliż - wywołuje gwałtowny spadek poziomu potasu w organizmie. Jak dziś wiadomo, ataki choroby następują często w chwili, gdy organizm zwiększa wydzielanie insuliny. Dlatego objawy pojawiają się przy zmianach temperatury, po spożyciu alkoholu, przy głodówce lub przejedzeniu, a także po zwiększonym wysiłku fizycznym. Tajemnica prawdopodobnie długo jeszcze nie zostałaby odkryta, gdyby listy i pamiętniki Browning, dokładnie opisujące objawy, nie wpadły w ręce osoby współcześnie cierpiącej na tę chorobę, Ellen Buchanan Weiss. Jej matka, Anne Buchanan, antropolożka z Penn State, na podstawie opisu córki mogła złożyć wszystkie elementy układanki. Okazuje się, że dziś Elizabeth Barrett Browning mogłaby prowadzić w miarę normalne życie. Podawanie potasu pozwala ograniczyć objawy i zapobiec nawrotom choroby.
.